15 września odbyły się
pierwsze warsztaty w ramach projektu „Efekt Motyla”: „Zostań ekspertką
w pielęgnacji swojej urody!”
Diagnoza
indywidualna dotycząca stanu skóry każdej z uczestniczek oparta m.in. na
pomiarze wilgotności skóry, porady na temat pielęgnacji i radzenia sobie z
problemami cery, udzielane rzetelnie przez pełną energii prowadzącą warsztaty
Monikę Grudnik Wroniszewską, doświadczoną kosmetolog, ćwiczenia praktyczne
automasażu i demakijażu wykonywane na różnych, dostępnych kosmetykach,
omówienie składników zawartych w różnego rodzaju produktach, w poszukiwaniu
tych korzystnych i mniej korzystnych oraz przemiła atmosfera. Tak w skrócie
wyglądały warsztaty, które odbyły się 15 września w klubokawiarni Mikroklimat.
Następne już 13 października.
Na samym początku warsztatów
uczestniczki nauczyły się robić prawidłowy demakijaż. Okazało się, że istnieje
świetna technika, która pozwala jednocześnie ukoić skórę i jednocześnie tak ją
masować, by zadbać o zmarszczki i ujędrnienie skóry. Następnie dokonały autoanalizy swojej skóry
oraz jej wieku biologicznego, za pomocą specjalnego testu oraz wprawnego oka
prowadzącej Moniki Grudnik Wroniszewskiej. Dzięki temu mogły zweryfikować
wiedzę na temat swojej skóry. Zaskoczeniem dla niektórych uczestniczek był
wynik analizy. Do tej pory pielęgnowały swoja skórę pod kątem innych problemów
niż te rzeczywiste. Jest to poważny błąd, który niewykryty może w przyszłości
przerodzić się w poważne przewlekłe dolegliwości skórne.
Na podstawie analizy i z
wykorzystaniem olbrzymiej wiedzy prowadzącej, uczestniczki otrzymały dokładne
wskazówki dotyczące dbania o swoją cerę. Poznały również wyróżniki cechujące
kosmetyki masowe, apteczne, profesjonalne i ekologiczne, a także to, co w nich
się znajduje. Umiejętność rozpoznania poszczególnych składników w kosmetykach,
które są wypisane na etykietach, jest tak samo ważna jak produktach
spożywczych. Niestety jedni i drudzy producenci niekiedy serwują nam różnego
rodzaju „pułapki” informacyjne, okazuje się, że np. eliksir wymieniony w nazwie
kremu wcale nie jest głównym jego składnikiem, czasami wręcz preparat zawiera
jego śladowe ilości. Dobrze być świadomą swoich wyborów kosmetycznych i tego
właśnie panie uczestniczące w warsztatach mogły się nauczyć.
Uczestniczki uczyły się również automasażu, który wykonywany jak
najczęściej jest wstanie realnie przedłużyć jędrność naszej skóry o kilka lat.
Nawet przy wklepywaniu zwykłego kremu możemy zrobić sobie ekspresowy masaż,
chroniący naszą twarz przed „grawitacją”.
Pracę ułatwiły uczestniczkom kosmetyki zapewnione przez partnerów:
Laboratoria Dermatologiczne Avene (jako przykład marki dermokosmetycznej),
markę Bielenda (kosmetyki masowe), Pat & Rub by Kinga Rusin (ekologiczne)
oraz Pevonia Botanica (profesjonalne). Uczestniczki mogły ich próbować do woli,
poznając w ten sposób wyróżniki danego segmentu preparatów kosmetycznych. Na
koniec była też krótka część poświęcona dopełnieniu pielęgnacji makijażem, a
zwłaszcza nauka wyboru i aplikacji odpowiednich baz, korektorów i podkładów.
Każda z pań na zakończenie dostała też drobne upominki kosmetyczne od
partnerów.
Reakcje uczestniczek, żywe dyskusje, a także ankiety
przeprowadzone po warsztatach dały organizatorkom pewność co do słuszności
organizowania tego typu wydarzeń.
Większość stwierdziła, że było to bardzo im potrzebne. Następne warsztaty
odbędą się już 13 października oraz 10 listopada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz